piątek, 1 września 2017

O nowej edycji "Kryształów Czasu"

Zeszły weekend dane mi było spędzić na konwencie Polcon w Lublinie. Jak zawsze bawiłem się świetnie, głównie dzięki ludziom,  ale było też kilka ciekawych prelekcji. Jedną z nich była prezentacja nowej, tj. czwartej, edycji gry fabularnej "Kryształy Czasu". Nim w skrócie podam co zostało powiedziane na prelekcji chcę coś zaznaczyć: nigdy nie grałem w tę grę. Dlatego też przedstawię suche fakty starając się nie sugerować co można myśleć o poszczególnych elementach gry.

Prelekcję prowadził autor gry Artur Szyndler, a to czego tu nie przeczytacie znajdziecie na jego innych prelekcjach oraz na stronie systemu. Wszystkie zdjęcia pochodzą z prelekcji (jakość marna, robione przeze mnie lub Mau), nie miały na celu naruszania czyichkolwiek praw. Choć prezentowany tekst gry może wydawać się pełen błędów to autor zaznaczył iż jest on jeszcze przed korektą. Kursywą podaję cytaty.


  • Gra będzie nosić miano czwartej edycji i będzie ona przedsionkiem do złotej edycji.
  • Kryształy Czasu czwarta edycja ukaże się najprawdopodobniej tylko w języku angielskim. Autor nie planuje polskiego wydania.
  • Setting będzie oferował dwa podstawowe okresy gry: czasy pojawienia się Catana i czasy 1000 lat później, gdy istnieje już Imperium Catana.
  • Na świat składać się będzie, prócz podstawowej Orchii, mnóstwo różnych planet, które będzie można odwiedzać. Autor zachęca fanów do zgłaszania swoich pomysłów na te planety.
  • W podręczniku podstawowym znajdzie się 30 kilka ras, a docelowo z dodatkami ma ich być 200.
Autor z synem tuż przed prelekcją. Na grafice trzy rasy krasnoludów.
  • W podręczniku podstawowym będzie 25 klas podstawowych, w tym na przykład kupiec. 
  • Każda z klas ma trzy specjalizacje dające nowe, niedostępne dla innych umiejętności.
  • Rozwój postaci będzie realistyczny. By się czegoś nauczyć potrzebny będzie test czy się zapamiętało daną kwestią oraz kolejny, który pokaże czy się ją zrozumiało (a przynajmniej tak to przedstawiono na prelekcji).
  • Nie będzie punktów doświadczenia za odgrywanie postaci.
  • Będzie specjalna mechanika dla dobrze zgranej drużyny. Dzięki temu gracze będą mieć dostęp do specjalnych zleceń od NPC-ów, umiejętności czy przedmiotów i planet.
Przykładowy opis klasy postaci. Zdjęcie autorstwa Mau.
  • Mechanika oparta będzie na kostkach dziesięciościennych (K10).
  • Game Master będzie nazwany Dungeon Master.
  • W porównaniu do trzeciej edycji wartości statystyk będą (prawie) po prostu podzielone przez 10.
  • Nie wiadomo nic o formie wydania (crowdfunding?), dacie czy jaki format będzie mieć gra.
  • Przygody zawarte w grze planszowej "Labirynt Śmierci" są wręcz gotowe do zaimplementowania w grze fabularnej.
I to by było na tyle. Niestety nie mogłem wziąć udziału w sesji na konwencie, ale liczę, że znacie kogoś kto zna kogoś kto siedział obok kogoś z rodziny kogoś kto grał (i ten ostatni ktoś zechce podzielić się wrażeniami). ;)

P.S.: Kolejny wpis będzie szybciej niż ten, gdyż wpadłem na trop pewnej gry, którą będę chciał Wam wkrótce przedstawić.

3 komentarze:

  1. Szczerze, zawsze urzekał mnie ten niczym nieskrępowany przepych Kryształów Czasu. Bardzo się cieszę, że będzie można teraz podróżować na kolejne planety, choć myślę, że gdybym wrócił do KC, same Archipelagi podstawowej planety wystarczą na jakieś dwie lub trzy dekady grania ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Rozwój postaci będzie realistyczny. By się czegoś nauczyć potrzebny będzie test czy się zapamiętało daną kwestią oraz kolejny, który pokaże czy się ją zrozumiało (a przynajmniej tak to przedstawiono na prelekcji"
    Brzmi dziwnie.

    "Kryształy Czasu czwarta edycja ukaże się najprawdopodobniej tylko w języku angielskim. Autor nie planuje polskiego wydania"
    Kiepski pomysł. W Polsce mógłby mieć jakiś w miarę dobry start, dzięki sentymentowi, ale odetnie się od tego, nie dając polskiej wersji (a jeśli podręcznik będzie kobylasty i naszpikowany regułami, a na to się zapowiada, to większości polskich graczy nie będzie się chciało brnąć przez to w obcym języku. A mało prawdopodobne, żeby odniósł sukces na świecie, nie odniósłszy go wcześniej w Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny wpis. Ciekawe jak wyjdzie z tym realistycznym rozwojem postaci, bo szczerze powiedziawszy to dawno takowego nie doświadczyłem.

    OdpowiedzUsuń